sobota, 17 marca 2012

Bobbi Brown, Shimmer Brick - Platinum Pink

Witajcie

Jakis czas temu postanowiłam zakupić nowy rozświetlacz do twarzy. Pasiak ,ktory obecnie uzywalam z Inglota rozsypał się w drobny mak a inne juz mnie tak nie urzekały.
Zachęcona pozytywnymi recenzjami sięgnęłam po osławionego pasiaka z firmy Bobbi Brown,akurat licytowałam na e-bay dwie aukcje i jedna udało mi się wygrać z kolorkiem Platinum Pink,który to pokochałam od pierwszego wejrzenia :) Rozswietlacz przyszedł nowy,nieużywany jeszcze w folii :) Waga 10,3 g.
Rozpakowywałam go dosłownie z drżeniem rak :D
Piękne srebrne opakowanie z wytłoczona nazwa firmy z przodu i lustereczkiem w środku.
Ta iskrząca kostka podbiła moje serce :)
Nim przyszedł miałam mieszane odczucia czy oby dobrze,ze właśnie ten kolor wygrałam,ale teraz nie mam wątpliwości ,ze właśnie był dla mnie strzałem w tzw 10 - tke :)
Myślę,ze tez nie zakończy się moja kolekcja na jednym tym cudeńku z tej firmy :) 
Będę polować na pozostałe w atrakcyjnej cenie :D
Znamy zastosowanie wszechstronne tego kosmetyku,nie tylko pięknie rozświetla nam twarz ,dając wygląd bardzo świeży i naturalny,ale również świetnie spisuje się jako cienie,róż,czy tez brazer (w zależności w jakiej tonacji wybraliśmy dany kosmetyk) ...paseczki można mieszać,łączyć i używać oddzielnie :)
Po paru zastosowaniach tego cudownego kosmetyku zaliczam go to moich must have :) gorąco polecam osobom,które chcą zainwestować w kosmetyk,który na pewno spełni oczekiwania a do tego (choć sama jeszcze tego po paru zastosowaniach nie mogę określić) jest ponoć bardzo wydajnym kosmetykiem.





                                                                               

                                                                             


                                                                            

                                                                                  

                                                                                 
 zdjęcie bez lampy (zmieszane kolorki )

                                                                               

zdjęcie z lampa

                                                                                 

poszczególne kolorki osobno (zdjęcie bez lampy)

                                                                                

z lampa






Ciężko oddać na zdjęciach realne piękno tego cuda ,swatche nie są dość adekwatne do reala mimo,ze się starałam. 


A tutaj zdjęcie gdzie użyłam tego rozswietlacza do tego makijażu , widać ładne rozświetloną buzie :)

                                                                                                                            

To na tyle na dziś,zapraszam niebawem na recenzje z sesji ,które ostatnio miałam okazje mieć i jeżeli mnie natchnie ( ehhh coś ostatnio rzadko się to zdarza,chodzę bez makijażu w ogóle ) to  zmaluje coś dla Was :)

Milego weekendu

Buzia
                                     

12 komentarzy:

  1. boszzz emi jaką Ty masz cerę <3
    a rozświetlacz boski, kiedyś będzie mój :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu to zludzenie zdjec na trybie - upiekszanie :)
      ja takiej nieskazitelnej cery niestety nie mam :/
      rozszerzone pory,zaskorniki atakuja mnie bez omijania laskawego
      a co do rozswietlacza - to z czystym sumieniem polecam to cacuszko :)

      Usuń
  2. Ale cera .. :)

    rousseroulette.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cera jak kazda - tez z problemami ,niestety,wyzej kolezance juz odpowiedzialam :) ale dziekuje

      Usuń
  3. Kocham rozświetlacze Bobbi Brown! Szkoda że Platinum Pink nie jest dostępny w stałej ofercie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez juz kocham :D
      no i swoja droga dlatego jestem szczesliwa,ze wygralam wlasnie limitke :))

      Usuń
  4. świetny blog !!! , Na pewno będę zaglądać częściej :) :* obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje pieknie i zapraszam ,choc musze sie w koncu poprawic bo cos go zaniedbuje ..niestety......

      Usuń
    2. Widzę, że koleżanka atakuje blogi bardzo nachalnie z propozycją o obserwowanie...

      Usuń
    3. serio? widzisz ja tak nie sledze i nie zwracam na to uwagi...w sumie jesli mnie takowy blog zaciekawi to czemu nie..ogolnie wole by mnie ktos obserwowal z czystej checi a nie poczucia ,ze musi,bo rewanz czy cos tam ...

      Usuń
  5. Fajny ten Brick :) Ja mam Cooper Diamond w takim samym opakowaniu - to też limitka była. Oby Ci służył!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo ,sluzy,sluzy a ja go love :D...
      szkoda,ze czlowiek nie raz nabywa taka limitke i pozniej nie moze juz jej powtorzyc :/

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...